praktycznie prawo jazdy uzyskane w 1945 roku uprawnia do kierowania pojazdami aż do śmierci kierującego - tragicznej lub fizjologicznej.
|
|
Pierszeństwo pierszeństwem, ale rowerzyści nie powinni jeździć po drogach publicznych, poza ściezkami rowerowymi. Wtedy na skrzyżowaniach muszął schodzic z rowerów i przeprowadzać - tak jest bezpieczneij dla wszystkich.
|
|
Formalnie może i kierowca winny, ale prawda jest taka, że gdyby kobiety na rowerze tam nie było, to do wypadku by niedoszło.
|
|
nie pisz bzdur , na świecie rowerzysta jest normalnym użytkownikiem drogi
|
|
Tak samo jak to, że przed pojazdem powinien iść gość z czewoną flagą. Było skrzyżowanie, był znak stopu... czego tu czlowieku nie rozumiesz? Auto stojące nie potraci nikogo... Jeszcze raz... Był znak stopu. Kto ci prawo jazdy dał? No, chyba że go nie masz. To po co piszesz, że rowerzysta winien? Też irytują mnie te ścieżki rowerowe, bo są tak robione jak przejście dla pieszych, a jednak traktuje się je jak drogę. To jest dla Polaków novum, ale dzięki temu mamy wolne drogi. Trzeba po prostu używać lusterek przy skręcaniu. Prawda? Nie jesteśmy gorsi od Niemców w logicznym myśleniu.
|
|
Drogi są dla samochodów. Dla rowerów są ściezki rowerowe. Na skrzyżowaniu jednego z drugim rowerzystra ma zleźć z rowera i go przeprowadzić. Takie trudne do pojęcia? Gdyby tego przestrzegać nie doszłoby do tego wypadku. Aha, czy rowerzystka miała kask, kanizelke i oświetlenie?
|
|
jeszcze de facto nie ma sezonu a proszę popatrzeć co dzieje się na chodnikach - ci niby niechronieni uczestnicy ruchu taranują pieszych, pomijam już fakt że NIE mogą po tych chodnikach jezdzic. W tym konkretnym przypadku pewnie ewidentna wina kierowcy /87 lat??-w domu pewnie b. chory/ a i rowerzystka nie bez winy - brak oświetlenia roweru.....
|
|
Faceci nie potrafią jeździć!
|
|
jeszcze de facto nie ma sezonu a proszę popatrzeć co dzieje się na chodnikach - ci niby niechronieni uczestnicy ruchu taranują pieszych, pomijam już fakt że NIE mogą po tych chodnikach jezdzic. W tym konkretnym przypadku pewnie ewidentna wina kierowcy /87 lat??-w domu pewnie b. chory/ a i rowerzystka nie bez winy - brak oświetlenia roweru.....
Czy posiadasz jakieś informacje o staranowanych przechodniach na chodniku? Gdzie, kiedy, ile osób ?
Wypadek był przed 15 - tą, tak jest napisane. Podaj paragraf z ruchu drogowego, gdzie mowa, że rower musi być oświetlony w dzień. Z góry - dzięki.
Aha, po chodniku można jeździć - w określonych warunkach.
Poczytaj trochę a następnie komentuj artykuł.
|
|
....do cyklisty aktywisty - przeczytaj i napisz jakież to warunki DOPUSZCZAJĄ ruch rowerów po chodnikach!!!!/2/ , rower poruszający się po drodze publicznej musi posiadać oświetlenie!!!!!! spokojnie możesz pomagać w sor osobom po kontakcie z rowerem.....i rzeczywiście przed komentarzem poczytaj trochę!!!!!
|
|
jeszcze de facto nie ma sezonu a proszę popatrzeć co dzieje się na chodnikach - ci niby niechronieni uczestnicy ruchu taranują pieszych, pomijam już fakt że NIE mogą po tych chodnikach jezdzic. W tym konkretnym przypadku pewnie ewidentna wina kierowcy /87 lat??-w domu pewnie b. chory/ a i rowerzystka nie bez winy - brak oświetlenia roweru.....o
Powoli, ma wymogu oświetlenia roweru w dzień.
|
|
Jak nie ma? Od paru lat jest obowiązek jazdy na swiatłach cała dobę.
|
|
A kask i kanizelka? Przecież też obowiązkowe!
|
|
dla poszkodowanej rowerzystki należne jest odszkodowanie z oc sprawcy więcej info euco@onet.pl 513 996 555
|
|
Hieno euco@onet.pl, nie tak szybko. Jeszcze może sie okazać, że kobita bedzie płacić za uszkodzenia auta.
|
|
Niech policjanci apelują do pieszych i rowerzystów a nie do kierowców. Kto ma większe szanse w starciu - pieszy/rowerzysta czy samochód? Takimi apelami jak teraz sprawiacie, że każdy włazi na przejścia jak święta krowa, bo myśli że na pasach każdy go zauważy. Są sieroty za kierownicą i ja osobiście cały czas mam tego świadomość.
|
|
Jak nie ma? Od paru lat jest obowiązek jazdy na swiatłach cała dobę.
Tak, ale to jest obowiązek jazdy na światłach mijania lub światłach do jazdy dziennej. Tak się jednak składa, że światła rowerowe nie są ani światłami mijania, ani też nie są światłami do jazdy dziennej. Mam nadzieję, że resztę sam już sobie dośpiewasz.
|
|
No to chyba logiczne, że rower powiien świecić takie światła jakie ma. Nad czym tu dumać?
|
|
Nie jakie ma, tylko światła mijania lub światła do jazdy dziennej. A ponieważ rower nie jest wyposażony ani w światła mijania, ani w światła do jazdy dziennej, to logiczne jest, że rower nie musi świecić.
|
|
Bardzo pokrętna logika i przez to pedalarze zasówają jak te nietoperze po ciemku, a skutki sa jakie widać.
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|